Szkockie gorzelnie od A do Z (cz.1)
Szkocja, obok Irlandii oczywiście, jest uważana za kolebkę produkcji whisky. Na przestrzeni wieków istniało (bądź do dziś istnieje) setki zakładów wytwarzających ten trunek, z których duża część (niegdyś) była nielegalna.
A.D.2024
Obecnie, w roku 2024, mamy 143 legalne, licencjonowane gorzelnie słodowej whisky w Szkocji. Istnieją także gorzelnie whisky zbożowej, ale to temat na osobny artykuł. W każdym razie – otwieram cykl artykułów, w których wymienię i opisze w kilku zdaniach każdą z ww. destylarni. Najprościej jak się da – od A do Z.
8 Doors (Highland)
Jedna z najmłodszych w Szkocji gorzelni (powstała w 2021 roku dzięki małżeństwu Kerry i Derekowi Campbellów). Znajduje się w wiosce John O’Groats (pierwszy tego typu zakład w tym miejscu od 1837 roku), w hrabstwie Caithness. Jest natenczas najdalej na północ wysuniętą destylarnią na kontynencie szkockim (dzieli ją ledwie 10 kilometrów od Orkadów!) oraz jedną z najmniej produkujących – ledwie 60 tysięcy litrów destylatu rocznie.
Aberargie (Lowland)
Zbudowana w 2017 roku przez wracającą do produkcji whisky rodzinę Morrison (do niedawna właściciele gorzelni Bowmore). Niewielka, wytwarzającą ledwie 750 tysięcy litrów destylatu rocznie destylarnia mieszcząca się nieopodal Perth, na granicy regionów Lowland i Highland. Jest jednym z tych zakładów, gdzie każdy etap produkcji odbywa się na miejscu („od ziarna do szkła”).
Aberfeldy (Highland)
Jedna z gorzelni powstałych na fali boomu ostatniego dziesięciolecia XIX wieku (1896). Jedna z 5 destylarni, których właścicielem jest John Dewar & Sons, spółka zależna koncernu Bacardi. Od początków istnienia aż po dziś dzień kluczowy komponent blenda Dewar’s. Od końca XX wieku częściej pojawia się jako single malt. Wytwarza jedną ze słodszych szkockich whisky w ilości 3,3 miliona litrów destylatu rocznie.
Destylarnia whisky Aberfeldy z regionu Higland – wszystkie whisky, ceny i opinie – kukunawa.pl
Aberlour (Speyside)
Tym razem reprezentantka regionu Speyside, jedna ze starszych szkockich gorzelni, której historia rozpoczyna się w 1826 roku. Doszczętnie zniszczona przez pożar odbudowana milę dalej w 1879 roku. Leży w północno-wschodniej Szkocji, w wiosce Charlestown of Aberlour. Jedna z 12 w portfelu koncernu Pernod Ricard. Produkuje 3,8 miliona litrów destylatu rocznie swej niezwykle popularnej na świecie whisky.
Destylarnia whisky Aberlour – centrum Speyside – wszystkie rodzaje, ceny i opinie – kukunawa.pl
Abhainn Dearg (Highland, Lewis and Harris)
Ta najbardziej na zachód wysunięta gorzelnia w Szkocji powstała w 2008 roku z prywatnej inicjatywy Marka Tayburna, a jej tajemnicza nazwa oznacza „Czerwona rzekę”. Umiejscowiona jest na największej szkockiej wyspie – Lewis and Harris, a ściślej – w nizinnej jej części, czyli Lewis. Co ciekawe powstała w miejscu hodowli łososia (nadal hoduje się tutaj te ryby), a whisky wytwarza na nietypowych alembikach, wzorowanych na tych, które działały w nielegalnych zakładach. Wytwarza tylko 50 tysięcy litrów destylatu rocznie podług maksymy „od ziarna do szkła”.
Ailsa Bay (Lowland)
Jedna z czterech, a do tego najnowsza gorzelnia w portfelu William Grant & Sons. Zbudowana w 2007 roku na terenie gorzelni whisky zbożowej Girvan, nieopodal miejsca, w którym stała inna, historyczna już gorzelnia, Ladyburn. Stosuje się tu unikalne „mikro-dojrzewanie” – new make początkowo starzony jest w małych, 25-100-litrowych beczkach po nowojorskim Bourbonie Hudson Baby. Produkuje dużo – 12 milionów litrów destylatu (torfowy i nietorfowy) rocznie. Głównie do blendów tworzonych przez William Grant & Sons.
Whisky AILSA BAY. Znaleziono 1. (kukunawa.pl)
Allt-a-Bhainne (Speyside)
Jedna z młodszych szkockich gorzelni, wybudowana w 1975 roku przez koncern Seagram do produkcji destylatów do blendów. Od 2001 roku, wraz z markami ww. blendów (m. in. Chivas Regal) w rękach Pernod Ricard. Znajduje się w sercu Speyside, przy drodze do „światowej stolicy whisky”, czyli Dufftown. Nadal produkuje „pod blendy”, zarówno destylaty nietorfowe, jak i torfowe, i to wcale niemało – 4,5 miliona litrów rocznie. Jej nazwę tłumaczy się jako…”Spalone mleko”.
Annandale (Lowland)
Annandale to jeden ze szczególnych przypadków dawnej, historycznej gorzelni, która dzięki koniunkturze na rynku mogła być wskrzeszona. Pierwotnie założona w 1836 roku jako jedna z pierwszych licencjonowanych destylarni, w 1918 roku została ostatecznie zamknięta i zdemontowana. W 2007 roku kupiona przez Teresę Church i Davida Thompsona, którzy odbudowali zakład. W 2014 roku napełniono pierwszą beczkę. Produkuje whisky torfową i nietorfową w ilości 260 tysięcy litrów rocznie.
Arbikie (Highland)
Gorzelnia nowej generacji założona przez 3 braci dotychczas parających się rolnictwem – Johna, Iaina i Davida Stirlingów. Uruchomiona w 2015 roku na 2000-akrowej farmie należącej do rodziny Stirlingów od 4 pokoleń, leżącej w południowo-wschodniej części Szkocji, nieopodal brzegów Morza Północnego. Produkuje whisky wedle zasady „od ziarna do szkła” (250 tysięcy litrów rocznie) oraz gin i ziemniaczaną wódkę. Stawia na ekologię – ma być pierwszą gorzelnią zasilaną przez elektrownię wodorową. W 2020 roku wypuściła na rynek whisky żytnią – pierwszą w Szkocji od ponad 100 lat.
Ardbeg (Islay)
Jedna z legend Islay, istniejąca od 1815 roku (druga najstarsza na wyspie, po Bowmore). Jedna z dwóch gorzelni w portfelu prestiżowego koncernu LVMH. To właśnie ten koncern ożywił tego „torfowego potwora” i sprawił, że wszelkie problemy odeszły w niebyt. Od 2000 roku możemy cieszyć się kultową już wersją 10-letnią oraz od ładnych paru już lat coraz ciekawszymi, rokrocznymi limitowanymi wypustami.
Whisky Ardbeg z wyspy Islay – najbardziej torfowa Whisky świata – wszystkie rodzaje – kukunawa.pl
Jeszcze nie koniec A…
W roku pańskim A.D. 2024 licencjonowanych gorzelni w Szkocji mamy ponad 140. I to nie licząc gorzelni whisky zbożowej. Choć jeszcze nie skończyłem z literką A już widać, że sporo pojawiło się zakładów nowych, patrzących zupełnie inaczej, aniżeli „tradycjonaliści” ze starszych destylarni. To tylko pokazuje, jak wspaniały i różnorodny to świat. Świat, który nieustannie się rozwija. I nie znosi próżni.
Po więcej historii zapraszamy na kukunawa.pl