Tomintoul. Rekordzista Guinessa z portfolio Angusa Dundy’ego.
|

Tomintoul. Rekordzista Guinessa z portfolio Angusa Dundy’ego.

W latach 60-tych XX wieku nastąpił jeden z kolejnych w historii boomów na whisky na świecie. W Szkocji powstało wtedy kilkanaście gorzelni, z których, licząc tylko te otwarte między 1960 a 1970 rokiem, do dziś przetrwało siedem. Jedną z nich jest Tomintoul, gorzelnia, która swego czasu wpisana została do Księgi Rekordów Guinessa…

Położenie to połowa sukcesu

Położenie dla każdej gorzelni ma niewątpliwie strategiczne znaczenie. Toteż nie dziwi, iż lokacja Tomintoul została dogłębnie przemyślana. Gorzelnia znajduje się w samym sercu regionu Speyside, w północno-wschodniej Szkocji. Ściślej, stanęła w wiosce/parafii Kirkmichael, nieopodal osad Ballindalloch (8 mil na południe) i Tomintoul (6 mil na północny zachód). Niedaleko stąd do rzeki Avon (dopływ rzeki Spey) i górskiego pasma Cairngorms.

Początki

W 1964 roku kooperacja dwóch firm – Hay & MacLeod oraz W&S Strong & Co. utworzyła spółkę Tomintoul Distillery Ltd. i, choć gorzelnia Tomintoul właśnie tę datę podaje jako rok swych „narodzin”, tak naprawdę swą działalność rozpoczęła w lipcu 1965 roku. Dwaj pierwsi właściciele zarządzali zakładem przez niecałą dekadę, w tym czasie wszystkie destylaty tu produkowane trafiały do mieszanych whisky.

„Zagmatwana” era Whyte & Mackay Group

W 1973 roku Tomintoul przechodzi w ręce Scottish & Universal Investment Trust. Spółka ta jednocześnie nabyła również Whyte & Mackay, a ci ostatni przejęli pieczę nad destylarnią. Co więcej, Whyte & Mackay odpowiedzialny był za zakład aż do jego sprzedaży innemu podmiotowi w 2000 roku. Co zresztą jak najbardziej się udało, pomimo częstych w tych latach zmianach właścicielskich odnośnie Whye & Mackay właśnie.

Spuścizna Whyte & Mackay w Tomintoul

Jak już było wspomniane, Whyte & Mackay rządził w Tomintoul w latach 1973-2000. Choć w międzyczasie kilkukrotnie zmieniał się główny właściciel firmy (w 1978 roku właściciela Whyte & Mackay kupuje londyński konglomerat Lonrho, w 1988 roku samo Whyte & Mackay przechodzi w ręce firmy Brent Walker, w 1990 roku zaś – w ręce American Brands [Fortune Brands]), Whyte & Mackay zdążyli odcisnąć swoje piętno na gorzelni. w 1974 roku dodano kolejne 2 alembiki (do 2 już istniejących), odnowiono sam zakład oraz wypuszczono na rynek pierwszą, 12-letnią wersję słodowej whisky Tomintoul.

Angus Dundee, czyli nowe milenium w Tomintoul

W 2000, milenijnym roku, nastała zupełnie nowa era dla Tomintoul. Gorzelnię zakupiła wtedy uznana, działająca od 1950 roku londyńska firma Angus Dundee Distillers Plc. Co ciekawe, spółką zależną, która zarządza zakładem Tomintoul, jest Tomintoul Glenlivet Distillery Ltd., która powstała w latach 60-tych XX wieku z połączenia dwóch pierwszych założycieli destylarni. Wychodzi więc na to, że jako spółka zależna, niezależnie od głównego mocodawcy, Tomintoul Glenlivet Distillery Ltd. kieruje zakładem Tomintoul od początków jego istnienia!

Nie tylko whisky słodowa

Ogromna większość gorzelni słodowych produkuje i beczkuje destylaty, które później zabutelkowane zostaną jako whisky single malt. W Tomintoul Angus Dundee postępuje nieco inaczej. Oczywiście, już w 2002 roku na rynku pojawi się 10-letnia słodowa Tomintoul. Oczywiście, dossier gorzelni jeśli chodzi o whisky słodową jest odpowiednie zarówno pod względem jakości, jak i ilości przeróżnych wersji. Jednakowoż Tomintoul nie tylko część swych destylatów przeznacza dla blended whisky. W zakładzie znajdują się także osobne kadzie do mieszania whisky z przeznaczeniem właśnie na blendy spod egidy Angus Dundee.

Roczna produkcja i fermentacja

Tomintoul destyluje 3,4 miliona litrów gotowego destylatu rocznie i pracuje pełną parą przez 24 godziny i przez 7 dni w tygodniu. Fermentacja trwa 54 godziny i odbywa się w 6 kadziach z nierdzewnej stali. Gotowe „piwo” ma 8-9% ABV.

O wodzie i destylacji

Źródłem wody dla Tomintoul jest niezwykle czysta woda z Ballantruan Spring (poszukiwania tegoż trwały około roku!). Do chłodzenia używa się zaś wody z okolicznych jezior usytuowanych na wzgórzach Cromdale. Destylacja, jak wspomniałem, odbywa się w 4 alembikach ogrzewanych parą (new make na poziomie 68,5% ABV). Są one na tyle nowoczesne, iż pozwalają ponownie wykorzystać wodę chłodzącą do podgrzania, a następnie płukania zacieru, którego pozostałości przerabiane są na paszę dla zwierząt.

Słód torfowy

Niemal przez cały rok w Tomintoul używa się słodu nietorfowego. Jednakże, od 2005 roku, przez ostatnie 2 tygodnie danego roku, produkuje się mocno torfowy słód o natorfieniu 55 ppm. Dzięki niemu powstają lekko torfowe wersje whisky Tomintoul (Peaty Tang) oraz mocno torfowa Old Ballantruan, której każda wersja butelkowana jest z mocą alkoholu 50% ABV bez filtracji na zimno.

Portfolio – Tomintoul (edycje podstawowe)

W Tomintoul produkuje się sporo ciekawych wersji whisky pod nazwą gorzelni. Wśród wersji nietorfowych znajdziemy: Tlath 40% ABV, Seiridh 40% ABV (limitowany, finisz po sherry Oloroso), 10yo 40% ABV, 12yo 40% ABV (limitowana, finisz po sherry Oloroso), 14yo 46% ABV, 15yo 46% ABV (limitowany, finisz po porto), 16yo 40% ABV, 18yo 40% ABV (gift pack – ze szklaneczkami), 21yo 40% ABV i 25yo 43% ABV. Z lekko torfowych gorzelnia oferuje: Peaty Tang NAS 40% ABV i Peaty Tang 15yo 40% ABV oraz Cigar Malt 43% ABV (maturacja w beczkach po sherry) i mocno torfowy Old Ballantruan (o czym później).

Zobacz whisky Tomintoul na Kukunawa.pl

Portfolio – Tomintoul (edycje specjalne)

Wśród wyjątkowych, rzadkich whisky z Tomintoul znajdziemy wersje limitowane: 30yo 49,7% ABV (na 30-stą rocznicę pracy Master Distillera, Roberta Fleminga), 40yo Quadruple Cask Cask Strenght 43,1% ABV, Vintage 1973 44,5% ABV (tylko 240 butelek!), Vintage 1981 Single Cask 53,9% ABV (196 butelek!) i Five Decades 50% ABV (na 50-tą rocznicę gorzelni, destylaty z 5 dziesięcioleci od 1965 do 2005 roku).

Portfolio – Old Ballantruan

Dossier odnośnie mocno torfowej Old Ballantruan jest skromniejsze, ale nie mniej ciekawe. Obecnie produkuje się 2 podstawowe whisky: wersję NAS 50% ABV i edycję 10-letnią 50% ABV. Do niedawna produkowana była także bardzo rzadka wersja 15-letnia 50% ABV.

Zobacz whisky Old Ballantruan na Kukunawa.pl

Charakter whisky z Tomintoul; maturacja

Wszystkie nietorfowe whisky z Tomintoul gorzelnia określa jako gentle dram. I faktycznie, są to niezwykle gładkie, łagodne, nieco słodkie whisky z wyraźnym zbożowym akcentem. Wartością naddaną są oczywiście lekko torfowe malty z „dopiskiem” Peaty Tang oraz wybujałe i zdecydowane w palecie aromatyczno-smakowej bottlingi Old Ballantruan. Niezależnie od tego, zdecydowana większość destylatów w Tomintoul starzona jest w beczkach po bourbonie, rzadziej stosuje się beczki po sherry i porto.

Tomintoul – wyjaśnienie nazwy

Gorzelnia Tomintoul swą nazwę zawdzięcza pobliskiej wiosce o tej samej nazwie. Wzięła się ona, a jakże, z języka gaelickiego (Tom an t-Sabhail) i oznacza „Wzgórze stodoły”. Produkowana tu mocno torfowa marka whisky Old Ballantruan zaś swą nazwę zawdzięcza źródle niezwykle czystej wody pochodzącej z okolicznych wzgórz, z którego zasobów ochoczo korzysta Tomintoul.

Jeszcze co nieco o położeniu

Położenie gorzelni Tomintoul jest wyjątkowe i warto o nim wspomnieć nieco szerzej. Zakład znajduje się na terenie ogromnej, 230-hektarowej posiadłości Glenlivet, tuż przy wejściu do Parku Narodowego gór Cairngorm. Jest to jeden z najsuchszych terenów w Szkocji (większość deszczu „biorą na siebie” okoliczne wzgórza), obfitujący w zachwycającą florę i faunę. Dodatkowo, historycznie, obszar ten, znajdujący się wśród wzgórz i dolin, sprzyjał przez dziesięciolecia tak popularnej swego czasu nielegalnej destylacji…

Robert Fleming

Wyjątkową postacią w Tomintoul jest Robert Fleming, który Master Distillerem w zakładzie jest już ponad 30 lat. Zaczynał w 1974 roku w gorzelni The Glenlivet, co nie dziwi zważywszy, iż tamże pracowali także jego ojciec, dziadek i pradziadek. W 1990 roku rozpoczął swą wieloletnią przygodę w Tomintoul, która trwa po dziś dzień. Dzięki temu jest jednym z nielicznych ludzi w swym fachu, którzy mogą poszczycić się tak długą i owocną karierą w jednym konkretnym zakładzie.

Rekord Guinessa

Ciekawostka z najnowszej historii gorzelni – otóż w 2009 roku Tomintoul trafił do Księgi Rekordów Guinessa. A to za sprawą największej na świecie wyprodukowanej butelki whisky. We wspomnianym 2009 roku stworzono 1,5-metrową butelkę 14-letniej Tomintoul o imponującej pojemności 105,3 litra! Póki co butelkę tę podziwiać można w wiosce Tomintoul, a już niedługo stanowić będzie ozdobę i nie lada atrakcję nowo powstającego visitors centre.

Centrum dla zwiedzających

Do tej pory gorzelnia Tomintoul nie doczekała się swego visitors centre, natomiast już jakiś czas temu Master Distiller zakładu, Robert Fleming zdradził, iż prace nad tymże są już bardzo zaawansowane. Destylarnię można jednak zwiedzić, po uprzednim umówieniu się na wizytę. Wszak znajduje się ona na szlaku Malt Whisky Trail, na którym to możemy zajrzeć także do innych zakładów, m. in. Glenfarclas, Cragganmore, czy Ballindalloch.

Wróżenie z fusów

Tomintoul nie jest jakimś ogromnym zakładem, nie jest też jednym z najpopularniejszych wśród fanów szkockiej whisky. Ciągłość produkcji zapewnia mu przede wszystkim produkcja destylatów do mieszanek z portfolio właściciela – Angus Dundee Distillers (Parkers, The Dundee, Scottish Royal). I to się pewnie w najbliższej przyszłości nie zmieni. Warto jednak sięgać po whisky tu tworzoną – wszak oferta jest różnorodna, od destylatów typowych dla Speyside po prawdziwego potwora, czyli Old Ballantruan. Czegóż można chcieć więcej?

Po więcej historii zapraszamy na kukunawa.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *