Tamdhu, czyli jedyna, gdzie znajdziemy Saladin Boxes
Pod koniec XIX wieku nastąpił ogromny wzrost popytu na whisky na świecie. Nie dziwi więc, że w tym okresie powstało wiele nowych gorzelni, w szczególności w Szkocji. Jedną z nich była Tamdhu, której „sąsiadki”, czyli Imperial i Knockando, powstały właśnie wtedy, gdy i Tamdhu poczynała pisać swą długą historię.
Tamdhu Distillery Co. buduje gorzelnię
W celu budowy nowego zakładu grupa finansistów i brokerów pod przewodnictwem Williama Granta stworzyła spółkę Tamdhu Distillery Co. Grant miał powiązania z Caledonian Bank w Elgin (był w zarządzie), poza tym był dyrektorem Highland Distillers, toteż łatwo było zgromadzić niemałą kwotę (dzisiejsza równowartość 20 milionów funtów!) na rozruch interesu.
Najnowocześniejsza w tamtych czasach
Tamdhu powstała w 1897 roku (w lipcu tego roku napełniono pierwszą beczkę) jako najnowocześniejsza gorzelnia słodowej whisky w tamtych czasach w Szkocji. Zaprojektował ją i zbudował słynny architekt Charles Chree Doig, który odpowiada za powstanie co najmniej 56 destylarni! I oczywiście za projekt słynnej „pagody” (zwanej „Doig Ventilator”), której, co ciekawe, próżno szukać w architektonicznej strukturze Tamdhu…
Lokalizacja
Tamdhu znajduje się w wiosce Knockando, w Moray, w hrabstwie Banffshire, w regionie Speyside, w północno-wschodniej Szkocji. Leży nad rzeką Spey, tuż przy źródle Konckando Burn, a w bezpośrednim sąsiedztwie znajduje się gorzelnia Knockando. Nieopodal znajdziemy także zakłady Cardhu, Glenfarclas, Knockdhu i Dailuaine, niegdyś w Knockando istniała także destylarnia Imperial (w jej miejsce w 2015 roku powstała Dalmunach).
Etymologia nazwy
Nazwa Tamdhu zaczerpnięta została od źródła wody o tej samej nazwie (wodę do chłodzenia Tamdhu czerpie zaś z Knockando Burn). Nazwa ta pochodzi z języka gaelickiego i oznacza „Czarne wzgórze” („Tom dubh”).
Pierwsze problemy
Już w kilka miesięcy po uruchomieniu Tamdhu napotkała pierwsze problemy. Konkurencja podawała w wątpliwość zbyt duży pobór wody z okolicznych źródeł oraz legalność zrzutów odpadów do rzeki Spey. Na szczęście problem ten został szczęśliwie rozwiązany i obyło się bez większych kłopotów.
Pierwsza zmiana właścicielska
Ostatnie lata XIX wieku to tzw. „Pattison Crash” i krach na rynku whisky. Wiele gorzelni, w tym również Tamdhu, nie uniknęło kłopotów finansowych. Toteż Tamdhu została przejęta w 1899 roku przez Highland Distillers, która ówcześnie posiadał już w swym dossier zakłady Bunnahabhain, Glenrothes i Glenglassaugh. Firma ta zarządzać będzie Tamdhu aż do 1999 roku, gdy wchłonie ją Edrington Group, która z kolei sprzeda ostatecznie Tamdhu w 2011 roku.
Przeplatanka
Tamdhu przez dziesięciolecia swej działalności nie uniknęła kresów wzlotów i upadków. Gorzelnię tę unieruchamiano aż trzykrotnie: w latach 1911-1913, 1927/28-1947/48 (aż na 20 lat!) i na koniec w latach 2009-2011. Na całe szczęście jednak destylarnia działa po dziś dzień.
Pierwsza przebudowa
Pierwsza przebudowa w Tamdhu nastąpiła wkrótce po drugim ponownym uruchomieniu zakładu – w 1949 roku. Stare słodownie podłogowe zastąpiono tzw. Saladin Boxes (10 sztuk o pojemności 22 tony słodu każdy), specjalnymi aparatami do słodowania wynalezionymi przez francuskiego konstruktora, Charlesa Saladyna.
Saladin Boxes
Tamdhu była jedną z pierwszych gorzelni, które zastosowały system Saladin Box do słodowania, a jednocześnie ostatnią, która z niego zrezygnowała (na początku XXI wieku; urządzenia te nadal znajdują się w zakładzie). Dzięki tej koncepcji już w 1966 roku podwoiła swą zdolność w tym aspekcie. Nadwyżki sprzedawała destylarniom The Glenrothes (100% jej zapotrzebowania) oraz Highland Park (słód nietorfowy).
Druga przebudowa
Wraz z rokiem 1970 nastąpił kolejny boom na whisky, toteż w Tamdhu nie zasypywano gruszek w popiele. Gorzelnię zmodernizowano, zwiększono produkcję, wydano pierwszą oficjalna single malt whisky. W 1972 roku zwiększono liczbę alembików z 2 do 4, zaś w 1975 – do obecnych 6. Dzięki temu Tamdhu produkuje 4 miliony litrów czystego destylatu rocznie.
Koniec XX wieku końcem pewnej ery
W 1999 roku Edrington Group (wraz z William Grant & Sons) kupiła Highland Distillers za niebagatelną kwotę 601 milionów funtów. Niestety, w kwietniu 2010 roku zamknęła jej podwoje, a następnie 28 czerwca 2011 roku sprzedała gorzelnię Ian MacLeod Distillers. Pewna era w Tamdhu dobiegła końca.
Ian MacLeod otwiera Tamdhu ponownie
Ian MacLeod, w którego dossier znajdziemy także gorzelnię Glengoyne (nota bene – zakupioną również od Edrington w 2003 roku za 7,2 miliona funtów), na szczęście ponownie wznowił produkcję w Tamdhu w 2012 roku, a w rok później, 4 maja 2013 roku, oficjalnie odtworzył markę whisky Tamdhu. Tak więc Tamdhu po raz kolejny przetrwała.
Zmiana kierownika gorzelni
1 grudnia 2014 roku, po 40 latach pracy, z Tamdhu na emeryturę odszedł kierownik gorzelni, Sandy Coutts. Zastąpił go inny Sandy, Sandy McIntyre, który wcześniej zarządzał zakładami Glenlossie, Mannochmore i Glen Spey. McIntyre w grudniu 2018 roku uhonorowany został tytułem managera roku na Icons of Whisky organizowanym przez prestiżowy „Whisky Magazine”. To naprawdę duże wydarzenie.
Ostatnie lata w Tamdhu
Ian MacLeod, obecny właściciel Tamdhu, postanowił zmienić profil Tamdhu i niejako powrócić do korzeni. Dzięki niemu Tamdhu w 100% używa jedynie beczek z dębu europejskiego i amerykańskiego po sherry Oloroso. Zrezygnowano także z używania tzw. Saladin Boxes, słód od tej pory kupowany jest od zewnętrznych partnerów.
Profil Tamdhu
Tamdhu przez niemal całą swą bytność produkowała destylaty do blendów. Zresztą, pomimo niewielkiego portfolio jako single malt, nadal tak jest. Przez dziesięciolecia Tamdhu była głównym składnikiem takich marek jak The Famous Grouse, Cutty Sark, J&B i cenionej niegdyś Dunhill. Cieszy więc, że ta gładka, nieco oleista, pełna słodyczy, owoców i wpływu sherry whisky od niedawna dostępna jest także w oficjalnych bottlingach jako single malt.
Sprawy techniczne
Tamdhu jeszcze do niedawna sama słodowała jęczmień, obecnie już tego nie robi. Źródłem wody jest Tamdhu, wodę techniczną pobiera się z Knockando Burn. Gorzelnia posiada niemal 12-tonową, ponad 50-letnią kadź zacierną, 9 kadzi fermentacyjnych z sosny oregońskiej oraz 6 alembików. Fermentacja trwa od 59 do 107 godzin. Beczki napełnia się destylatem o mocy 69,8% ABV. Roczna produkcja to od 4 do 4,5 miliona litrów gotowego destylatu. Tamdhu posiada magazyny różnego typu – sztauerskie, regałowe i paletowe.
Dallbealie Station i centrum dla odwiedzających
Tamdhu wybudowano na trasie nieczynnej już linii kolejowej Strathspey Railway, działającej w latach 1863-1966 (stacja Knockando, działająca do 1965 roku). Wspomniana stacja, która działała od 1899 roku pod nazwą Dallbealie, została odrestaurowana przez Tamdhu i przez pewien czas mieściły się tam sklep i centrum dla odwiedzających. Obecnie stanowi punkt orientacyjny na turystycznym szlaku Speyside Way.
Bottlingi
Pierwszy oficjalny bottling z Tamdhu pojawił się na rynku na początku lat 70-tych. Najbardziej znanymi do końca XX wieku były bottlingi: 8-letni i NAS (bez oznaczenia wieku). W międzyczasie pojawiały się wersje m. in. 10-letnia, 18 i 25-letnia. W obecnym dossier znajdziemy wersje 12 letnią, 15 i 18-letnią oraz kilka limitowanych edycji: single cask, cask strenght, czy z przeznaczeniem dla rynku Travel Retail.
Przyszłość
Przyszłość w Tamdhu wyznaczają poprzednie dziesięciolecia. Jest to podstawowy składnik bardzo znanych blendów (Cutty Sark, J&B, The Famous Grouse), poza tym powstała cała gama oficjalnych wersji single malt, gdzie rządzą beczki po sherry. Wystarczy jeszcze ponownie otworzyć centrum dla zwiedzających i…można podbijać świat!
Po więcej historii zapraszamy na kukunawa.pl