Szkockie gorzelnie od A do Z (cz.3)
Szkocja od wielu wieków potrafi w whisky. Kraj ten, choć wcale nie tak duży, stanowi odniesienie dla innych producentów na świecie. Oczywiście w USA, Irlandii, czy Japonii whisky robi się nieco inaczej, co nie zmienia faktu, iż Szkocja to hegemon – nie tyle w produkcji, co popularności, czy szeroko pojmowanej rozpoznawalności.
B, a może nawet C
W Szkocji A.D. 2024 mamy 143 licencjonowane gorzelnie słodowej whisky. W części trzeciej cyklu o tychże kontynuować będziemy podróż po nich, ze szczególnym uwzględnieniem tych, których nazwy rozpoczynają się na literę B. A kto wie, może nawet dojdziemy do C?…
Balmenach (Speyside)
Jedna ze starszych szkockich gorzelni, zaczynała w 1824 roku od nielegalnej działalności. Usytuowana jest nieopodal wioski Cromdale, tuż przy rzece Spey, w Stratspey, Moray, w północno-wschodniej Szkocji. Przez długie lata zarządzana była przez DCL (Diageo), od 1997 roku w rękach Inver House (spółka zależna koncernu ThaiBev od 2006 roku). Produkuje 2,8 miliona litrów destylatu rocznie, praktycznie tylko pod kątem blendów. Stad pochodzi też znakomity gin Caorunn.
Balvenie (Speyside)
Dzieło Williama Granta z 1892 roku. Unikalna pod kilkoma względami. Od momentu powstania pozostaje w rękach jednego właściciela/rodziny. Do dziś sama słoduje jęczmień (który, nota bene, pochodzi z jej własnych upraw). W 1971 roku wydała pierwszą single malt whisky. Na jej terenie od 1990 roku znajduje się inna gorzelnia – Kininvie. Znajdziemy ją w Dufftown – „światowej stolicy whisky” (obecnie 6 czynnych zakładów). Jedna z kultowych destylarni. Produkuje sporo – 5,6 miliona destylatu rocznie.
Whisky BALVENIE. (kukunawa.pl)
Ben Nevis (Highland)
Założona w 1825 roku przez „Long” Johna Macdonalda. Mieści się w Fort William, w hrabstwie Lochaber, mniej więcej w środkowej Szkocji. Swą nazwę zawdzięcza najwyższej górze Wielkiej Brytanii (1345 m.n.p.m.), blisko której się znajduje. Od 1989 roku w rękach Japończyków z Asahi Group Holdings (Nikka Distilling Company). Produkuje blendy, single grain i single malt whisky (około 2 milionów litrów rocznie).
BenRiach (Speyside)
Gorzelnia z 1898 roku leżąca w sercu Speyside, pomiędzy miastami Rothes i Elgin. Kryzys na rynku whisky w początkach XX wieku (tzw. Pattison Crash) spowodował jej bardzo długi, bo aż 65-letni przestój. Przetrwała tylko dlatego, że jej słodownie obsługiwały pobliską gorzelnię Longmorn. Od 2016 roku w rękach koncernu Brown-Forman. W latach 2004-2016 Master Distillerem był tu Billy Walker, dzięki któremu w 2015 roku BenRiach zdobyła tytuł Whisky Distiller of the Year na Icons of Whisky Awards. Produkuje whisky torfowe i nietorfowe, łącznie 2,8 miliona litrów rocznie.
Whisky BENRIACH. (kukunawa.pl)
Benrinnes (Speyside)
Ząłożona w 1826 roku przez Petera McKenziego Benrinnes wielokrotnie była doświadczana przez los. Niszczyły ją powódź i pożar, nie uniknęła również zmian właścicielskich w związku z bankructwami. Położona jest nad rzeką Spey, na zboczach góry Ben Rinnes, w Aberlour, w hrabstwie Banffshire. Od 1925 roku w rękach DCL (obecnie Diageo). W latach 1974-2007 stosowano tu proces częściowej potrójnej destylacji. Produkuje 3,6 miliona litrów łagodnej, kwiatowej whisky rocznie, niemal wyłącznie do komponowania blendów.
Szukaj BENRINNES (kukunawa.pl)
Benromach (Speyside)
Benromach znajduje się na obrzeżach miasta Forres (obszar zwany Findhorn), w hrabstwie Morayshire, w północnej Szkocji, niedaleko Inverness i Elgin. Powstała w 1898 roku, tuż przed tzw. Pattison Crash, który miał wielki wpływ na jej problemy na rynku. Aż do 1993 roku borykała się z nimi będąc na zmianę zamykana i otwierana. Od 1993 roku w rękach legendy niezależnego bottlingu – Gordon & McPhail. Firma ta w 5 lat odbudowała spustoszoną przez Diageo gorzelnię i ponownie otworzyła ją w 1998 roku. Produkcja jest niewielka – ledwie 500 tysięcy litrów nietypowej jak na Speyside lekko lub mocno torfowej whisky.
Whisky BENROMACH. Znaleziono 11. (kukunawa.pl)
Bladnoch (Lowland)
Wysunięta najdalej na południe szkocka gorzelnia. Znajduje się nieopodal wioski i rzeki Bladnoch, w hrabstwie Wigtownshire. Najstarsza na świecie gorzelnia, której właścicielami są prywatni przedsiębiorcy (Australijczyk David Prior i Gavin Hewitt, były prezes Scottish Whisky Association), a do tego najstarsza działającą destylarnia w Lowland. Produkuje whisky nietorfową i torfową (1,5 miliona litrów rocznie), głównie pod blendy. Od 2017 roku posiada własne portfolio.
Blair Athol (Highland)
Jedna z niewielu szkockich gorzelni, która rozpoczęła swą działalność jeszcze w XVIII wieku (1798). Znajduje się w miasteczku Pitlochry, w hrabstwie Pertshire, w środkowej Szkocji. W mieścinie tej działa także gorzelnia Edradour. Jest jednym z tzw. „koni pociągowych” koncernu Diageo – jej destylaty trafiają głównie do blendów (Bell’s). Rocznie wytwarza 2,5 miliona litrów orzechowo-korzennej whisky.
Szukaj BLAIR ATHOL (kukunawa.pl)
Bonnigton (Lowland)
Ta pierwsza od prawie 100 lat gorzelnia usytuowana w portowym obszarze Leith na północy Edynburga jest równocześnie jedną z najnowszych w historii szkockiego gorzelnictwa. Unikalne w niej jest to, iż wodę czerpie ze starożytnego źródła głębokiego na 147 metrów, a specjalne połączenie alembików pozwala na tworzenie dwóch stylów whisky z jednej destylacji. Działalność rozpoczęła w 2020 roku (zbudowana rok wcześniej), jej właścicielem jest firma John Crabbie & Co. Na tę chwilę roczna produkcja whisky (ciężka, woskowa, nietorfowa lub mocno torfowa) wynosi 500 tysięcy litrów.
Borders (Lowland)
Pierwsza od 1837 roku gorzelnia powstała na obszarze tzw. Scottish Borders (okręg w południowej Szkocji, blisko granicy z Anglią). Znajdziemy ją w Hawick, mieście w hrabstwie Roxburghshire, jednym z najbardziej oddalonych od morza miast w Szkocji. Otwarta została w 2018 roku z inicjatywy 4 byłych szefów w William Grant & Sons. Produkcja jak na tak świeża destylarnię jest niemała – 1,8 miliona litrów destylatu rocznie. Powstaje tu lekka, nietorfowa whisky w stylu Lowland, a także blend Clan Fraser oraz gin.
B ku końcowi
Trzecia odsłona cyklu o szkockich gorzelniach whisky słodowej kończy się nadal na literze B. Świadczy to tylko o mnogości zakładów produkujących whisky w tym kraju. Tym bardziej, że tu i ówdzie przebijają się całkowicie nowe projekty, nowoczesne, pro-ekologiczne mikro-destylarnie, tworzone najczęściej przez prywatnych inwestorów. Zapewniam, że w dalszych częściach serii będzie tylko ciekawiej.
Po więcej historii zapraszamy na kukunawa.pl